Można wyobrazić sobie dom bez gazu ogrzewany pompą ciepła, bez kanalizacji z szambem lub domową oczyszczalnią, ale bez prądu i wody nie da się mieszkać, co więcej nie dostaniemy pozwolenia na budowę takiego domu.

Dzięki energii elektrycznej możemy korzystać z urządzeń AGD i RTV, oświetlenia i coraz częściej ogrzewania. Nawet jeżeli zdecydujemy się na panele fotowoltaiczne to i tak zmuszeni będziemy do włączenia ich w obieg prądowy. Chyba, że posiadamy rezerwę finansową w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych, którą przeznaczymy na zakup zestawu akumulatorów. Dlatego jedynym rozwiązaniem jest wizyta w Zakładzie Energetycznym i złożenie wniosku o dostarczenie prądu.

Procedura

Wniosek jest dosyć prosty i bez problemów sami go wypełnimy. Ewentualnie możemy poprosić o pomoc pracownika elektrowni. We wniosku wpisujemy zapotrzebowanie na prąd. W standardowym domu wystarczy 14 kW. Jest to tak zwany prąd niskonapięciowy, trójfazowy, który w zupełności wystarczy do obsługi urządzeń wraz z klimatyzacją. Pamiętajmy, że wysokość mocy determinuje wielkość opłaty za wykonanie przyłącza prądu oraz opłaty miesięczne. Nie warto więc niepotrzebnie robić zapasu ponieważ prawdopodobnie zapłacimy za coś z czego nie skorzystamy. Nad wyższymi wartościami możemy zastanawiać się tylko wtedy kiedy energię elektryczną wykorzystujemy dodatkowo do ogrzewania ciepłej wody i całego centralnego ogrzewania. Do oświetlenia, lodówki, telewizorów, rekuperacji a nawet klimatyzacji i urządzeń do majsterkowania taka moc wystarczy.

Wykonawca

Kiedy otrzymamy zgodę Tauronu ten określi nam wykonawcę, podobnie jak w przypadku gazu, zewnętrzną firmę wybieraną w przetargu przez sam Zakład Energetyczny. O ile umowę o prąd możemy podpisać z wieloma podmiotami o tyle za sam przyłącz odpowiada Zakład Energetyczny, na przeważającej części kraju funkcję tą pełni Tauron a dokładnie Tauron Dystrybucja. Do 200 metrów od granicy opłata za przyłącz jest zryczałtowana i obliczana według następującego wzoru: ilość kW*kwota bazowa. Aktualnie dla przyłącza napowietrznego wynosi ona około 45 zł netto a dla kablowanego, biegnącego pod ziemią ponad 60 zł. Do tej kwoty należy doliczyć podatek VAT. Jak łatwo obliczyć dla przyłącza 14 KW opłata za przyłączenie kablem wyniesie mniej niż 1200 zł brutto. Cenniki obowiązujące w danym roku podawane są na oficjalnej stronie Tauronu. Jeżeli budujecie dom w granicach miasta zapewne Tauron zaproponuje kabel wpuszczany w ziemię. Jest to spowodowane kilkoma czynnikami, taki kabel jest przede wszystkich mniej podatny na uszkodzenia. Kable wpuszczane są w rurki, więc ich wymiana jest szybka i prosta. Przyznajmy też, że słupy nie są zbyt estetycznym elementem krajobrazu. Wykonawca sam uzgadnia projekt z gestorem sieci, sam przeprowadza wykopy i dostarcza prąd do skrzynki w granicy działki. Bez problemu można ustalić z nim gdzie dokładnie zlokalizowana ma być skrzynka. To o tyle ważne, że potem nie będziecie mieli problemu, choćby z tym, że skrzynka stoi na trasie otwierania bramy lub koliduje z innymi elementami ogrodzenia. Jeżeli musimy poprowadzić prąd przez drogę publiczną konieczne będzie zrobienie projektu a następnie wykonanie przekopu. Te obie czynności również pozostają po stronie wykonawcy.

Licznik

Do poboru prądu nie wystarczy nam tylko podłączenie. Konieczne będzie podpisanie umowy i zainstalowanie licznika. Umowę możemy podpisać z różnymi dostawcami. Natomiast za prowadzenie sieci odpowiada Tauron.

Prąd budowlany

Budując dom możemy podpisać umowę o tymczasowe dostarczanie prądu, będzie to tak zwany prąd budowlany. Z niewiadomych przyczyn jest on jednak dużo droższy od normalnego prądu. Pamiętajmy, że każdorazowe ściągnięcie i założenie licznika to koszt kilkuset złotych.

Projekt

Zazwyczaj nie zwracamy uwagi na projekt instalacji prądowej a szkoda. Na etapie budowy ciężko będzie nam uchwycić wszystkie punkty prądu. Warto zastanowić się nad rozplanowaniem gniazdek, szczególnie tych w kuchni, gdzie najwięcej będzie sprzętu AGD. Już na etapie projektu pomyślcie gdzie będzie lodówka, kuchenka, okap czy zmywarka. Podobnie w łazience warto zastanowić się nad ich umiejscowieniem. Niestety w tym przypadku ograniczają nas przepisy. Gniazdko od strefy mokrej powinno być oddalone o 60 cm. Można zamontować je bliżej, ale wtedy powinniśmy zastosować gniazdka tak zwane „bryzgoszczelne”, czyli zabezpieczone przed wilgocią specjalną pokrywką. Mają one oznaczenie IP44. Takie gniazdka koniecznie zastosujcie na zewnątrz, na tarasie i w miejscach w ogrodzie gdzie będziecie korzystać z prądu. Ogólne zasady są takie, że gniazdka umieszcza się nie niżej niż 20 – 30 cm nad poziomem podłogi. W łazience zazwyczaj jest to 140 cm a w kuchni w zależności od wysokości blatu 80 do 120 cm. Włączniki umieszczane są na wysokości od 90 do 140 cm w zależności od preferencji domowników.

Pamiętajcie, że już na etapie projektu warto dodać włączniki w tych miejscach, gdzie oświetlenie powinno być włączane i wyłączane z wielu miejsc jak choćby na schody. Poproście o osobne obwody na pralkę czy kuchenkę elektryczną. Część instalacji zaplanujcie na jednej fazie a część na drugiej. W sytuacji gdy dojdzie do awarii jednej fazy, druga dalej będzie działać. Tak zaprojektujcie skrzynkę z automatycznymi bezpiecznikami by do ich włączenia nie trzeba było się wspinać po drabinie. Niektórzy instalatorzy lubują się w umieszczaniu ich nad drzwiami co potem nie jest zbyt wygodne w użytkowaniu, lepiej umieścić je np. w garażu.

Dodatki

W projektach praktycznie nie zdarza się planowanie oświetlenia zewnętrznego, poza tym przed wejściem. W erze energooszczędnych lamp ledowych możecie podświetlić całą przestrzeń na zewnątrz, np. podjazd a włącznik by nie zużywać zbyt wiele energii może być połączony z czujnikiem ruchu. Zapewne będziecie chcieli mieć też prąd i oświetlenie na tarasie. Coraz modniejsze jest instalowanie gniazdek w podłodze, podobnie jak dzieje się to w biurach. Pytanie tylko, czy w dobrze zaprojektowanym domu będzie wam to potrzebne. Dużo ciekawsza może być propozycja gniazdek na wyspy chowanych i wysuwanych. Kiedy coś robimy gniazdko wysuwa się na tubie a po skończeniu pracy wciskamy je ponownie w powierzchnię blatu.
Warto też zamontować tak zwaną siłę czyli gniazdka trójfazowe. Takie przydadzą nam się w kuchni, choćby po to by na innych fazach podpiąć kuchenkę a na innej zmywarkę. Dobrze jest mieć takie gniazdko w garażu. Przyda nam się nie tylko do podłączenia narzędzi do majsterkowania. Jeśli w przyszłości upowszechnią się auta elektryczne przyspieszą „elektryczne” tankowanie auta.

Instalacja fotowoltaiczna

Jeżeli planujecie zainstalować fotowoltaikę w waszym domu, polecam aby już na etapie budowy rozprowadzić instalację, a na ukończeniu tylko dołączyć ogniwa. Gdzieś, najczęściej koło skrzynki prądowej należy zostawić miejsce na inwerter, czyli mówiąc w skrócie przetwornik pozwalający na oddawanie prądu do sieci. Według obowiązujących przepisów za prąd do wartości zużywanej przez dom dostaniemy 80 procent ceny, którą sami płacimy i zostanie nam to odliczone od rachunku. Bez prądu zewnętrznego ogniwa nie działają. Podpinanie ich do akumulatorów jest na razie bardzo kosztowne. Za to produkowane już są ogniwa z przenośnymi inwerterami gdzie instalację wpina się po prostu do najbliższego gniazdka.

Dodatkowe ogrzewanie

W związku z wprowadzeniem nocnych, tańszych taryf coraz częściej opłaca nam się dogrzewać dom matami grzewczymi. Dostępne na rynku ogrzewania elektryczne można podzielić na kilka gatunków, te klasyczne jak i folie działające na podczerwień. Zakładane są na podłodze i na ścianach. Podgrzewać mogą też nowoczesne klimatyzacje, które mają funkcję nie tylko chłodzenia ale i grzania.

Inne instalacje

Kiedy już elektryk kuje ściany w domu warto poprosić go o wykonanie instalacji dodatkowych takich jak RTV, kablowe łącze internetowe i instalacja alarmowa. Pamiętajmy by choć część instalacji prowadzić w rurkach tak zwanych peszlach. Kiedy stanie nam się coś z kablem w łazience, gdzie na ścianie są płytki łatwo wymienimy taką instalację. Podobnie z instalacją internetową, którą możemy w przyszłości modyfikować. Oczywiście internet można w całości poprowadzić bezprzewodowo, ale jeśli wiemy gdzie będzie odbiornik i ruter nic nie stoi na przeszkodzie, by choćby w gabinecie mieć szybsze i bardziej niezawodne łącze. Prawie każdy router oprócz funkcji bezprzewodowych ma także wejścia na połączenie kablowe. Od razu możemy zrobić instalację wideo domofonową. Jeżeli myślimy o domu inteligentnym kości zaszywane w puszkach będą dużo tańszym rozwiązaniem niż nakładki na gniazdka. Zróbmy wszystko od razu. Nic tak nie psuje nowego domu jak niedokończone instalacje lub prucie ścian, bo o czymś zapomnieliśmy.