Jeszcze kilka lat temu kredyt hipoteczny bez wkładu własnego był czymś powszechnym. Zdarzało się nawet, że bank udzielał kredytu większego niż wartość nieruchomości, np. na 110 proc. jej wartości. Dziś, ze względu na bezpieczeństwo kredytobiorców oraz banków, kredyt można uzyskać maksymalnie na 80 proc. wartości nieruchomości.
W 2014 roku wprowadzono przepisy, które nałożyły obowiązek posiadania wkładu własnego. Początkowo trzeba było mieć 5 proc. własnych środków, potem 10 proc., następnie 15 proc. Obecnie wymagany wkład to 20 proc. wartości nieruchomości. Dalsze podnoszenie wymagań dotyczących wkładu własnego nie jest przewidziane.
Co zrobić, kiedy masz zdolność kredytową, ale brakuje Ci gotówki? Czy można uzyskać kredyt hipoteczny bez wkładu własnego?
Kredyt hipoteczny z niskim wkładem 10 proc.
Jest grupa banków, w których można dostać kredyt, posiadając niski wkład własny, czyli w wysokości 10 proc. To spore ułatwienie, szczególnie dla osób młodych, które nie miały jeszcze czasu oszczędzić odpowiedniej kwoty. Jeżeli posiadasz 10 proc. wkładu własnego, masz już spore szanse na kredyt hipoteczny.
Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego
Jeżeli „przyniesiesz” do banku 10 proc. wkładu własnego, bank będzie wymagał ubezpieczenia niskiego wkładu. W takiej sytuacji trzeba opłacać składkę ubezpieczenia tak długo, aż kwota kredytu spadnie do poziomu 80 proc. wartości nieruchomości. Może to potrwać nawet kilka lat. Często jednak składkę opłaca za nas bank.
Rynek wtórny lepszy niż pierwotny
Drugą sytuacją, kiedy do kredytu mieszkaniowego wystarczy obniżony do 10 proc. wkład własny, jest zakup mieszkania lub domu w cenie niższej niż jego wartość rynkowa. Zazwyczaj oznacza to znalezienie okazji cenowej lub posiadanie umiejętności negocjacyjnych. O wiele częściej zdarza się to na rynku wtórnym, kiedy kupujesz nieruchomość od osoby prywatnej.
Przykładowo, jeżeli mieszkanie warte 200 tys. zł kupisz okazyjnie za 180 tys. zł, to różnica 20 tys. zł może być potraktowana jako wkład własny 10 proc. W tej sytuacji wystarczy, aby do banku „przynieść” brakujące 10 proc. wkładu własnego.
Kredyt bez wkładu własnego?
Wkład własny jest bezwzględnie wymagany. Przynajmniej 10 proc. wartości nieruchomości. Nie oznacza to jednak, że trzeba mieć wkład własny w gotówce. Powyżej pokazaliśmy przykłady tego, co zrobić, kiedy z wymaganych 20 proc. wkładu własnego masz połowę. A co zrobić, kiedy nie masz oszczędności i chcesz wziąć kredyt hipoteczny bez wkładu własnego?
Pieniądze od rodziny
Wspólnymi siłami może być łatwiej zebrać brakujący wkład własny, przynajmniej 10 proc., aby w ogóle móc myśleć o kredycie. Darowizna od najbliższej rodziny jest zwolniona z podatku. Ale tylko do kwoty 19 274 zł.
Dodatkowe zabezpieczenie kredytu hipotecznego
Pamiętaj, że wkładem własnym nie musi być gotówka, którą przyniesiesz do banku. Możesz pożyczyć mniej, niż jest warte zabezpieczenie kredytu. Jak to możliwe? Jeżeli możesz zabezpieczyć kredyt dodatkowo na innej nieruchomości, to łączna suma zabezpieczenia będzie o wiele wyższa, niż potrzebna kwota kredytu. To pozwoli Ci dostać kredyt hipoteczny bez wkładu własnego w formie gotówki.
Czy warto brać kredyt hipoteczny bez wkładu własnego?
Kredyt hipoteczny na 90 proc. lub 100 proc. ceny nieruchomości wiąże się z wyższymi kosztami: większa kwota kredytu to więcej odsetek do spłaty, być może wyższe oprocentowanie, prawdopodobnie wymagane ubezpieczenie niskiego wkładu własnego. Z drugiej strony, koszty kredytu wyższe o kilkaset złotych rocznie mogą być lepszym rozwiązaniem, niż płacenie za najem mieszkania lub długie dojazdy do pracy.
Warto rozważyć różne opcje. Być może korzystniejszy będzie najem, być może kupno tańszej nieruchomości. Opłacalność danego rozwiązania będzie zależeć od Twojej indywidualnej sytuacji oraz tego, co dzieje się na rynku nieruchomości. Na pewno warto zacząć odkładać regularnie na wkład własny. Nawet jeżeli nie uzbierasz całej sumy, zawsze przybliży Cię to do realizacji planów o własnym „M”.