Sejm przyjął ustawę, która ułatwi proces budowlany. Będzie prościej a gminy przestaną stawiać bariery budującym.
Jedną z najważniejszych zalet ustawy jest ograniczenie samowoli gestorów mediów czyli prądu, gazu, wody i kanalizacji. Gminy nie będą mogły pobierać dodatkowych opłat, ograniczone w czasie ma być wydawanie decyzji. Zminimalizowane zostaną procedury. Między innymi nie trzeba będzie pozwoleń na budowę sieci gazowej zarówno wewnętrznej jak i zewnętrznej. Dzisiaj na decyzję urzędników nawet w najprostszych sprawach trzeba czekać kilka miesięcy. Inspektorzy gminni nie mają żadnych nadzorów ani terminów. Jest to szczególnie widoczne w dużych miastach, gdzie przez brak regulacji terminy zastępują niejasne układy.
Zniknie wiele absurdów
Jednym z nich jest teraz konieczność uzyskania pozwolenia na budowę dla bankomatów czy paczkomatów. Pozwolenia na budowę nie trzeba będzie też na budowę stawów i zbiorników wodnych położonych na gruntach rolnych jeśli zajmują powierzchnię mniejszą od jednego hektara i mają głębokość do 3 metrów. Dużo łatwiej będzie zalegalizować samowolę budowlaną. Skończy się niepewność inwestorów, bo prawomocną decyzję o pozwoleniu na budowę będzie można zaskarżyć w nieprzekraczalnym terminie 5 lat. Potem nie będzie to możliwe. Uproszczone zostaną zasady zmiany przeznaczenia pomieszczeń. Aby zamienić garaż na sklep lub mieszkanie na escape room wystarczy pozytywna ekspertyza przeciwpożarowa. Na zmianę czeka reszta przepisów jak choćby te o kotłowniach. Dzisiaj w dobie kotłów kondensacyjnych w systemem odprowadzenia spalin i zaciągania powietrza we systemie „rura w rurze” nadal obowiązują sprzeczne przepisy i normy czego konsekwencją są różne opinie i zalecenia.