Rynek mieszkaniowy w Polsce to nie tylko rodowici mieszkańcy kraju, ale również cudzoziemcy. W ubiegłym roku w ich ręce trafiło ponad 7 tysięcy różnych nieruchomości. Wiele z nich zostało zakupionych przez Niemców, Białorusinów, Włochów, Anglików, Francuzów czy Rosjan, jednak to obywatele Ukrainy przodują w tej statystyce. Okazuje się, że wolą kupić mieszkanie w Polsce niż je wynająć.
Nie ma problemu z zakupem
Powołując się na dane udostępniane przez MSWiA, Ukraińcy od około 5 lat są liderami wśród obcokrajowców w kupowaniu nieruchomości w Polsce. Nabywają je przede wszystkim dla siebie, w celach mieszkaniowych. Wynika to z faktu, że coraz więcej obywateli tego kraju planuje przenieść się do Polski i osiedlić się tutaj na stałe. W tym aspekcie różnią się diametralnie od Niemców, Brytyjczyków, Francuzów i Skandynawów, którzy kupują mieszkania głównie inwestycyjnie.
Jeśli obywatel Ukrainy ma zamiar kupić mieszkanie w Polsce, to nie napotyka on na swojej drodze żadnych przeszkód prawnych.
Zgodnie z polskim prawem, cudzoziemiec nie musi posiadać żadnego statusu prawnego w Polsce, a nawet przebywać na terenie kraju, żeby nabyć mieszkanie. Wszystkie formalności można bez problemu załatwić za pośrednictwem pełnomocnika w Polsce. Ukraińcy chętnie korzystają z pomocy takich osób w sytuacji, gdy nie mają odpowiedniego rozeznania na rynku. Agencje nieruchomości zatrudniają więc pośredników, którzy dobrze znają język rosyjski lub ukraiński.
Rosnące statystyki
Na temat mieszkań nabywanych przez obcokrajowców wypowiada się Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl. – Dane Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji mówią, że w roku 2020 cudzoziemcy kupili polskie mieszkania o łącznej powierzchni wynoszącej 404 242 mkw. Oznaczało to spadek względem 2019 roku i jednocześnie bardzo duży wzrost w relacji do 2018 roku – wtedy zakupiona powierzchnia wyniosła 371 895 mkw. Spory wpływ na tę sytuację miała obecność Ukraińców, których udział w zakupach mieszkań przez obcokrajowców wzrósł z prawie 18% w 2015 roku do rekordowego poziomu 38% w 2020 roku. Analityk zauważa też, że jak na razie procentowy udział obcokrajowców w rynku mieszkaniowym nie jest duży, ale w przyszłości jak najbardziej może się taki stać – W minionym roku obywatele Ukrainy nabyli w Polsce około 2600 mieszkań, a wszyscy obcokrajowcy – 6900. Łączna wolnorynkowa sprzedaż mieszkań na naszym rynku wynosiła w ubiegłym roku około 194 000 sztuk. Transakcje lokalowe realizowane przez obcokrajowców na razie nie mają więc znaczącego znaczenia rynkowego, jednak ich udział przez kolejne lata prawdopodobnie będzie rósł. Oczywiście tylko w przypadku, kiedy pandemia na dobre opuści Europę.
Ukraińcy wiążą z Polską przyszłość
Obywatele Ukrainy coraz pewniej czują się w naszym kraju. Ich liczba rokrocznie się zwiększa i obecnie mówi się nawet o milionie pracowników zza wschodniej granicy zatrudnionych w polskich firmach. Z powodu narastającego konfliktu zbrojnego na Ukrainie spora część ludności postanowiła zmienić miejsce zamieszkania. Nasz kraj jest dla nich najlepszą opcją na przeprowadzkę, gdyż Polacy mają podobną mentalność, język i kulturę, toteż łatwiej jest się im tu asymilować.
– Ukraińcy najczęściej kupują w Polsce lokale mieszkalne i użytkowe. Rzadko decydują się jednak na kupowanie gruntów, a także pomieszczeń użytkowych służących do celów innych niż mieszkalne. Wynika to głównie z konieczności dokonywania wielu formalności w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji – mówi Grzegorz Woźniak, prezes spółki Quelle Locum. Wskazuje również na wzrost zainteresowania kupnem nieruchomości przez imigrantów zarobkowych z Ukrainy – Badanie agencji zatrudnienia Gremi Personal pokazuje, że aż 55% ukraińskich imigrantów przebywających w Polsce ma zamiar zakupić nieruchomość w naszym kraju. Jeszcze rok temu takich osób było zaledwie 34%. Liczba obywateli Ukrainy chcących dokonać takiego zakupu rośnie w szybkim tempie i nic nie wskazuje na to, żeby miało się to w najbliższym czasie zmienić.
Jesteśmy atrakcyjnym rynkiem
Cudzoziemcy, w tym oczywiście Ukraińcy, najchętniej kupują mieszkania tam, gdzie jest najłatwiej o pracę, czyli w największych aglomeracjach nad Wisłą – w Warszawie (2141 sprzedanych mieszkań obcokrajowcom), Krakowie (1161), Wrocławiu (790), Poznaniu (223) i Gdańsku (246). Ważni dla rynku są również ukraińscy studenci, uczący się na polskich uczelniach. Przed pandemią ich rodzice kupowali im za gotówkę niewielkie mieszkania, zapewniając dzięki temu komfortowe warunki mieszkaniowe podczas edukacji w Polsce. Jeśli koronawirus uda się w końcu pokonać, to ten trend może bardzo szybko powrócić.
– Polska to kraj inwestycyjnie atrakcyjny dla obcokrajowców, zwłaszcza gdy bierzemy pod uwagę największe ośrodki miejskie. Poza tym nasz kraj jest jednym z najszybciej rozwijających się w Europie, a sytuacja gospodarcza polepsza się z miesiąca na miesiąc. Wynagrodzenia rosną, a bezrobocie spada. Wszystkie te czynniki wpływają na rosnące zainteresowanie polskimi nieruchomościami, które kuszą cudzoziemców wysokim standardem, a także stosunkowo niską ceną – mówi Grzegorz Woźniak.