Ekonomiści Komisji Europejskiej przedstawili prognozy dla Polski. Wynika z nich, że nasz kraj jest w fazie mocnego wzrostu gospodarczego.
Po analizie komisja podniosła prognozy podstawowych wskaźników ekonomicznych. Najważniejszy, czyli wzrost PKB (produkt krajowy brutto) podniesiony został w 2018 roku
z wartości 3,8 do 4,2 proc. Na 2019 rok szacowany jest wzrost z 3,4 do 3,6 procent. Przewidywana inflacja na ten rok to 2,1 proc., a na przyszły prognozuje się jej wzrost do wartości 2,6 proc.
Równocześnie Rada Polityki Pieniężnej deklaruje, że w tym roku nie podniesie stóp procentowych. Możliwe jest utrzymanie ich na historycznie niskim poziomie nawet do końca pierwszego kwartału przyszłego roku.
Jaki ma to wpływ na gospodarkę? Niskie stopy procentowe zachęcają do inwestowania i do pożyczania pieniędzy. Stąd między innymi wynika tak duży wzrost zainteresowania ofertą mieszka na wynajem. Wiele osób w ciągu ostatnich lat likwidowało nisko oprocentowane lokaty i relokowało środki kupując mieszkania. Niskie stopy oprocentowania sprawiały także, że odsetki od kredytów hipotecznych były niższe od marży, którą można było uzyskać z wynajmu. Na wzrost PKB w dużej mierze składa się wzrost konsumpcji. Szacuje się, że dopiero w tym roku będzie on w większym stopniu równoważony przez inwestycje publiczne, a także, że wzrost inflacji i presja płacowa w końcu wymuszą również wzrost kosztów życia, co odbije się negatywnie na konsumpcji. Zdaniem analityków Komisji Europejskiej, na chwilę obecną wzrost gospodarczy w Polsce jest dużo wyższy niż średnia w całej Unii.