Rząd przygotowuje ustawę, która pozwoli deweloperom na ominięcie wielu ograniczeń proceduralnych. Jednak warunkiem skorzystania z niej będzie konieczność utrzymania wysokich standardów urbanistycznych.
Zadaniem specustawy jest przyspieszenie procesu pozyskiwania pozwoleń na budowę na terenach nie objętych planem. Na tę chwilę w większości polskich miast takie tereny stanowią ponad połowę obszaru miasta. W szczególności dotyczyć to będzie terenów poprzemysłowych. Jest jednak jeden warunek. Osiedle musi spełniać wysokie standardy urbanistyczne. Nie chodzi tu tylko o drogi i tereny zielone oraz harmonijną zabudowę, ale także o budynki użyteczności publicznej.
“Dziś wielu deweloperów nie martwi się tym, czy w pobliżu budowanych przez nich mieszkań znajdują się placówki edukacyjne, przychodnie zdrowia czy miejsca rekreacji. W większości dużych miast można podać przykłady ogromnych, nowo powstałych osiedli, na których nie ma ani jednego żłobka czy przedszkola, nie wspominając o szkole, świetlicy czy parku” – komentuje dla Polskiej Agencji Prasowej wiceminister inwestycji i rozwoju Artur Soboń.
Dlatego ministerstwo zamierza w ustawie zawrzeć listę obowiązków, jakie zostaną nałożone na deweloperów.
“Inwestorzy będą musieli wykazać, że istniejące szkoły czy przedszkola są w stanie przyjąć dodatkową liczbę dzieci. Jeżeli w pobliżu planowanego osiedla takich placówek nie ma, deweloperzy będą mogli, w porozumieniu z samorządem, sfinansować ich budowę. To im się opłaci, bo dzięki specustawie nawet pięciokrotnie skrócą okres przygotowania inwestycji. Skorzystają, więc wszyscy” – twierdzi Artur Soboń.
Założenia ustawy mają uwolnić pod zabudowę głównie tereny poprzemysłowe w miastach. Dzisiaj często w centrach miast znajdują się zdegradowane tereny pofabryczne lub jednostki organizacyjne należące do skarbu Państwa. Ustawa pomogłaby też znacznie w przyspieszeniu programu Mieszkanie Plus. Na terenach należących do skarbu Państwa, na których obecnie znajduje się zaplecze dla kolei, tereny wojskowe, zakłady remontowe czy inne obiekty przemysłowe w szybkim tempie będą mogły powstać osiedla mieszkaniowe. Co istotne ustawa nie wyłącza kompetencji gmin bowiem każdorazowo zgodę na inwestycję nadal wydawać będzie organ samorządowy.