Mały strych na kilka pudeł czy przytulne poddasze z oknami w dachu? O tym, czy przestrzeń pod dachem będzie użytkowa, czy nie – musimy zdecydować na etapie projektu.
Powierzchnia tuż pod dachem może być ciekawa w aranżacji, choć nie zawsze będzie to łatwe zadanie. Warto wcześniej poznać wymogi prawne dotyczące poddasza użytkowego – przede wszystkim takie poddasze stanowi kondygnację i od jego powierzchni musimy zapłacić podatek.
Poddasze użytkowe
Poddasze użytkowe to przestrzeń między dachem i najwyższym stropem, gdzie znajdują się pomieszczenia przystosowane do przebywanie w nich ludzi. Takie poddasze wlicza się do powierzchni użytkowej domu. O tym, jakie warunki trzeba spełnić, aby poddasze zaaranżować na użytkowe przeczytamy w dokumencie ‘warunki zabudowy’ wydanym w naszej gminie. Istotna jest m.in. wysokość pomieszczenia, która w najwyższym punkcie musi mieć co najmniej 2,5 m, średnia wysokość to 2,2 m (wysokość 1,9 m jest dopuszczalna, jeśli zamierzamy przebywać na poddaszu do 4 godzin na dobę). Jeśli ten warunek nie jest spełniony, trzeba zmienić kąt nachylenia dachu lub wprowadzić zmiany w konstrukcji więźby dachowej.
Innym warunkiem przystosowania pomieszczeń poddasza do celów mieszkalnych jest spełnienie wymogów dotyczących ocieplenia, ogrzewania i wentylacji. Powinny być w nich zainstalowane też okna (powierzchnia świateł okien w każdym pomieszczeniu ma stanowić ok. 1/8 powierzchni podłóg). Nie bez znaczenia pozostaje ochrona przed ogniem – pomieszczenia poddasza powinny być odseparowane od palnej części konstrukcji dachu przegrodami odpornymi na ogień. Pamiętajmy też, że poddasze użytkowe musi być zaprojektowane tak, by unieść ciężar zarówno ocieplenia, ścian działowych, wyposażenia, jak i osób przebywających w pomieszczeniach. Strop musi być mocny.
Poddasze nieużytkowe
To rodzaj poddasza, które nie może być przystosowane na pomieszczenia mieszkalne. Zgodnie z przepisami prawa – poddasze nieużytkowe nie stanowi kondygnacji i nie zwiększa wymiaru opodatkowania. Zdarza się, że zgodnie z pozwoleniem na budowę (wydanym na podstawie miejscowego planu zagospodarowania) to jedyne poddasze, jakie możemy zaprojektować w naszym domu. Takie poddasze może służyć jedynie jako przestrzeń dla konstrukcji więźby i przestrzeń wentylacyjna. Nie wymaga ocieplenia, wykończenia, doświetlenia. Wystarczy, gdy prowadzą do niego zwykłe chowane schody.
Czy na poddaszu nieużytkowym można przechowywać rzeczy?
Wszystko zależy od konstrukcji stropu i wysokości poddasza w kalenicy. Warto dopytać konstruktora o obciążenie przyjęte na 1 mkw. Jeśli – przykładowo – dopuszczalne obciążenie to 120 kg, po odjęciu wagi izolacji i np. desek na podstawową zabudowę, wciąż pozostanie zapas kilkudziesięciu kilogramów na obciążenie podłóg takiego strychu, na przykład pudłami z mniej cennymi rzeczami.
Wysokość poddasza nieużytkowego to zwykle mniej niż 1,9 m w kalenicy. Nie jest to wysokość komfortowa dla dorosłego człowieka, biorąc pod uwagę skosy. W zależności od warunków zabudowy, można czasem minimalnie zwiększyć tę wysokość. Na wygodę sporadycznego korzystania z takiego poddasza wpływa też konstrukcja więźby dachowej (różne ułożenie belek i słupów).
Jak zagospodarować poddasze ze skosami?
Jeśli zdecydujemy się na poddasze użytkowe, warto zastanowić się, jak mądrze zaaranżować przestrzeń. Skosy nie muszą być kłopotliwe, jeśli znajdziemy na nie swój sposób. Dzięki dobrym pomysłom, możemy stworzyć pełne uroku i ciepła pomieszczenia. Już na etapie projektu wybierany konstrukcję więźby dachowej. Największe możliwości praktycznego zagospodarowania poddasza daje więźba krokwiowa i krokwiowo-jętkowa, ponieważ nie ma w nich kłopotliwych płatew ani słupów.
Zabudowując poddasze, w pierwszej kolejności warto najpierw wykonać ścianki działowe np. z płyt gipsowo-kartonowych. W przypadku poddasza nieużytkowego, najbardziej popularną konstrukcją przymocowaną do więźby dachowej są drewniane łaty, jednak w przypadku poddasza użytkowego polecany jest ruszt metalowy np. z ocynkowanej stali (nie grozi mu deformacja i nie spowoduje pękania płyt gipsowo-kartonowych).
Duży wpływ na sposób wykorzystania kubatury poddasza ma wysokość ścianek kolankowych (są przedłużeniem zewnętrznych ścian nośnych). Mają one zwykle od 70 do 150 cm, im wyższe – tym nasze możliwości ciekawej aranżacji są większe. W przypadku dachu o dużym nachyleniu (ok. 50 stopni), nieużyteczne są zwykle powierzchnie o wysokości poniżej pół metra, średni spadek dachu zabiera nam z wygodnego użytkowania przestrzeń do wysokości 90 cm.
Czasami istnieje możliwość podwyższenia ściany kolankowej, by zamontować w niej okno pionowe. Jeśli jednak ściana kolankowa jest wyjątkowo niska, a skosy nieduże, przestrzeni której nie uda się dobrze zagospodarować jest dużo. Warto w takiej sytuacji pomyśleć o oddzieleniu jej ścianką. Zyskamy ustawne pomieszczenie, łatwiejsze i tańsze w ogrzaniu (ocieplane jedynie część użytkową), a pusta przestrzeń pod skosami będzie miała wpływ na stabilizację cieplną całego poddasza. Taki sam zabieg możemy z stosować w przypadku sufitu – jeśli poddasze jest wysokie i nie potrzebujemy potęgować wrażenia przestronności, możemy oddzielić płytami gipsowo-kartonowymi przestrzeń ponad poziomym fragmentami więźby dachowej.