Duże zmiany w budownictwie
Już od 1 stycznia przyszłego roku wchodzą zaostrzone normy energooszczędności. Wbrew pozorom nie muszą oznaczać podwyżek cen mieszkań i domów. Co kilka lat normy dotyczące energooszczędności są coraz bardziej restrykcyjne. Chodzi o to by zmniejszać zapotrzebowanie na energię. Kluczowy jest tu wskaźnik Ep. Określa on roczne zapotrzebowanie na energię nieodnawialną, którą zużywamy do ogrzewania, oświetlenia